Drugi dzień wiosennej depresji... Właściwie trzeci. Więc chyba nie muszę się usprawiedliwiać, że wygląda to jak wygląda. Bo to miało być Kremowe Piwo...
<setne zdjęcie na blogu>
W środku jest złoty klej, ale zapomniałam zrobić zdjęcia.
nie narzekaj są genialne :D ogólnie świetne są Twoje modelinowe interpretacje wyzwaniowe :) Lubie takie wyzwania, sama biorę udział w takim co miesiąc tyle że fotograficznym. Fajna sprawa:) Czekam na więcej!
Właśnie założyłam własnego bloga o moich wyrobach. Może miałabyś ochotę mnie odwiedzić, ale dopiero się rozkręcam. Link: http://kamilove-arcydziela.blogspot.com/
Są świetne ♥
OdpowiedzUsuńOsom!xD
OdpowiedzUsuńnie narzekaj są genialne :D ogólnie świetne są Twoje modelinowe interpretacje wyzwaniowe :) Lubie takie wyzwania, sama biorę udział w takim co miesiąc tyle że fotograficznym. Fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej!
Genialne, świetnie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńGenialne;)
OdpowiedzUsuńŚwietne, a Ty wychodź już z tej wiosennej depresji! ♥
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetne. Wgl pomysła z wyzwaniami jest cudowny. Też muszę sie nad takim czymś chyba zastanowić. :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńWłaśnie założyłam własnego bloga o moich wyrobach. Może miałabyś ochotę mnie odwiedzić, ale dopiero się rozkręcam. Link: http://kamilove-arcydziela.blogspot.com/
Zapraszam wszystkich ;)
swietne!
OdpowiedzUsuń